Thursday, November 19, 2009

sernik szatana

oko jej zsiniało
estremalny small talk
zapomniałeś mojego numeru telefonu [ dobry tekst na słaby podryw ]
uwiąd randki
pokonujmy predatoryzm
mężczyzna robiący dziubek, jak temu odmówić (?)

M: Śmiałaś się z niego?
D: Tak.
M: On też się śmiał?
D: Tak.
M: Super!

język polski dla bardzo zaawansowanych
mesjasz w mikroskali
przygoda z Talesem w Milecie [ jak tytuł kiepskiego pornosa ]

D: Dziwnym trafem lały na niego te dziewczyny, których chciał. W tym względzie mogę mu podać rękę.
M: Na ciebie też lały te dziewczyny, których chciałaś?


Gdyby zupełnie nie-daj-Boże trafił tu ktoś zupełnie od czapy [ ach te czyste i zwięzłe logicznie komunikaty ] należy się choćby cień wyjaśnienia.
Nie spotka Was tu nic poza abstrakcją. Czasem mądrą i ciekawą, a czasem po prostu tylko śmieszną. Zrodzoną z kosmosu wyobraźni, zasłyszanych/podsłuchanych z kontekstu wyrwanych konwersacji, przejęzyczeń [ Freud wie swoje! ] albo toku rozmowy. I właśnie o to chodzi!
Jest różowo, jest wesoło hej!

Wednesday, November 18, 2009

hej!

należałoby napisać programowo, ale czy potrzebny jest program dla imaginacji?
nie!